Kolejne zwycięstwo na naszym koncie. Tym razem pokonaliśmy aktualnego mistrza naszej ligi, w takim samym stosunku bramkowym jak Legia Lecha, z tymże, nasze bramki zostały strzelone zgodnie z przepisami, taka sytuacja :)
Niestety, w ostatnich dniach w naszej drużynie doszło do kilku spięć. Było to spowodowane rozpoczynającym się sezonem halowym. Na ten moment sytuacja już jest opanowana, chociaż muszę dodać, że z powodu tych zawirowań Szkudi zrezygnował z gry z nami. Pamiętamy o dużym wkładzie jaki miał w naszą grę, mam nadzieję, że wszystko uda się wyjaśnić.
Co do gry, to trener miał tylko dwóch rezerwowych, do tego z kontuzją zszedł Chudy. Dwa razy wychodziliśmy na prowadzenie, pod koniec meczu gracze K.K.Servic postawili wszystko na jedną karte i nas mocno przycisnęli. Udało nam się dowieść dobry wynik do końca, mieliśmy dużo sytuacji, ale szwankowała skuteczność.
Przed nami ostatni mecz, z LZS SZOK Trzebosz, który można uznać ze rewelację tegorocznych rozgrywek.